Srezy Po Geografii 7 Klass ((EXCLUSIVE))
6.Vampilova, L.B. O proekte podgotovki nauchnoj serii kollektivnyh monografij Istoricheskaja geografija Rossii / L.B. Vampilova // Global'nye i regional'nye problemy istoricheskoj geografii: Materialy IV mezhdunarodnoj nauch. konf. po istoricheskoj geografii. - SPb.: Sankt-Peterburgskij gosudarstvennyj universitet, VVM, 2011. - S. 9195.
srezy po geografii 7 klass
[2021-07-16] /mmxdo @trik powyzej - dokladnie jest tak jak mowisz. Nie znam sie na fizyce i geografii, ale ja wybralem sie rowerem wlasnie nad ranem, co de facto moze byc dla niektorych poznym wieczorem i tak jak mowisz - istnieje wieksze prawdopodobienstwo zobaczenia tych obiektow. Ja bylem dotychczas sceptyczny, myslalem ze to po prostu satelity ktorych sa juz tysiace (ciekawe dlaczego nikt nie bada promieniowania do 40-50GHz z kosmosu, wrecz zastanawiajace!), bo satelity nie moga pedzic 1000 km/h i ot tak po prostu skrecic o 90 stopni.Kurde ile ja bym dal zeby pracowac w takim projekcie ale wpierw musialbym chyba nadrobic lektury/wiedze z ostatnich 60 lat if you know what I mean.Ciekawe ile taka podroz kosztuje...Aha, tak mi sie skojarzylo z jedna moja wizja, gdy mowilem powyzej ze "na ulicach prawie zero jeżdżących samochodów"...tak mi teraz przyszlo do glowy, ze to dlatego iz 1) samochodem mozesz komus uciec, przemiescic sie szybko, a 2) ze po co nam samochody skoro juz jest taki srodek jak wspominany wyzej. do tego ostatnio slysze ze benzyna ma drastycznie podrozec, nawet kilkukrotnie wiec statystyczny Kowalski chyba do motorynki nie wleje nic...Niemniej jednak wizji ze srodkiem transportu mialem od groma, ale jedno jest wspolne - brak samochodow na ulicach (przyjajmniej prywatnych/osobowych), sa tylko male samoloty - jakby stare juz nie mogly latac albo nie wiem, nie bylo pilotow ? I zostaje jedynie kolej, ale to bardziej taka...towarowa.Czasu oczywiscie nie podam, bo nie wiem kiedy to sie zacznie, ale juz widac ze czesc odpowiedzi nasuwa sie sama. Teraz tylko czekac az benzynka siup do gory i moze zacznie sie to o czym wspomnialem (brak aut), jednak wpierw wydaje mi sie ze bedzie cos w stylu "pozwolenie na samochod", ze bedzie mogl kierowac, posiadac pod warunkiem spelnienia jakiegos "warunku". Domyslam sie o co chodzi, ale wolalbym aby nie bylo to prawda :) TIP: a moze te osoby beda mialy limit predkosci, a inne nie...?wiecie z kim moglbym o tym pogadac o tych "bialych kulkach", bo zaczynam miec wrazenie ze ze mna juz cos nie teges. Nie uwierze ze 99,99% spoleczenstwa tego nie widzi.
[2023-02-01] mmxJeszcze czyms sie z wami podziele co czulem ostatnio. Znow pociagi, pelne stacje, pociagu stare i nowe. Stare przepelnione, stojace na stacji, a przy kasach ogromne kolejki, a poza stacja jakby ciemno. Byly tez takie nowoczesne, bez maszynisty. W srodku byly bialo/jasno szare, jakies puste i oble, jakby wytloczka z jakiegos sprzetu komputerowego (tak mniej wiecej, chodzi o ksztalty, dopasowanie). Tych pociagow nie da sie zatrzymac i przejsc do innych przedzialow. Tak samo nie da sie dojsc do konduktora na sam przod bo go tam nie ma, sa zdalnie sterowane chyba. Nie kojarze aby byly tam okna. To ktos decyduje na ktorej stacji sie zatrzyma i wypusci pasazerow (zazwyczas nie bylo ich wielu, moze z 5-10. Gdy docieraly do stacji to trzeba bylo wysiasc i roznie to wygladalo. Ja widzialem tylko jakby sprzed drzwi wyjsciowych, ale to co mi prezentowano bylo w pieknych kolorach, basniowych. Zawsze ktos czekal na tych pasazerow ale to byla 1-2 osoby. Nie widzialem ani strachu ani szczescia tych ludzi wysiadajacych, bardziej takie zobojetnienie, brak emocji. Raczej takie: okej, wysiadam, co teraz. Pustynny kraj (kraina?) znow mi powrocila a nic ostatnio nawet nie czytalem na ten temat w internecie. Piaskowy, kobiety, przygnebienie ogolne ludzi tam. Odezwala sie rowniez do mnie osoba z dawnych kregow i troche sobie porozmawialismy na temat tych bialych orbow, kul latajacych co to sa widywane obecnie nie tylko przeze mnie. Nie wchodzac w szczegoly to jest to po prostu bron. Zadne tam ezo srezy. Jest to pojazd sterowany (nie wiemy jeszcze jak) ale z energia dajaca mu naped oraz mozliwosci bojowe czyli energia roznego typu, cos blisko sonicznej, fali. Potrafi przemieszczac sie (z tego co ja widzialem) z predkoscia 7-10 kilometrow na sekunde (tak sekunde). Potrafia zmieniac kierunek lotu w ulamku sekundy i te co zebralismy (kierunki lotu), to byly najczesciej z NW na SE, blizej SSE. Dociekliwym zostawiam temat albo narysowanie sobie linii skad dokad lataja. Na jej linii rowniez lezy Polska i dlatego widac u nas coraz wiecej tych kul. Mialem rowniez jakby przekazy aby nie migrowac na razie i nie przenosic sie. Tak, wczesniej mowilem o wyzynach/gorach ale coraz mniej to czuje, jakby cos sie wiekszego wydarzylo co juz nie pomoze nam tam i tak. Nie migrowac, nie przenosic sie, siedziec na d, nie zakopywac swoich oszczednosci/dorobku/dokumentow. Tutaj probuje dojsc do tego DLACZEGO nie zakopywac i przychodzi mi do glowy słowo blokada, las, czyli można zakładać że również zostaniemy niedługo (rok/dwa?) zamknięci w domach i na nic bedą nam te "zakopki". To jest bardziej niz pewne. Jeść W ilościach jakie tylko przetrawicie. Z tymi dwoma wojakami nacierającymi na nas, to tak przyszło mi do glowy że to na 70% jeden ruski a drugi to 30% bialorusin albo chinczyk, z przewaga bialego. Wlaczylem sobie jakies filmiki jasnowidzow i tez cos tam gadaja o Bialorusi teraz, choc to widze ze sie zmienia, te 30%, wiec lipa a nie jasnowidz ze mnie albo zbyt slabo widze. Mowie tak, bo chyba zakorzenila mi sie z jednej strony powiedzenie dawne "zolta rasa zaleje swiat", a z drugiej strony gadanie bliskich mi osób ktore mówiły niestworzone rzeczy tuż przed śmiercią ze to jednak inni (zgadujcie kto :). Śmialiśmy się wpierw z tego bo to bylo nierealne co mowili, ale te osoby byly jedna noga w grobie, opowiadaly powaznie, nawet z zamknietymi oczyma widzialy ze sie smiejemy z tego, a one z powaga ze dobra, smiejcie sie. Teraz po czasie wiem na 100% ze to byly te przeblyski, jakby uaktywnial sie dar jasnowidzenia przyszlosci u tych osob. Ja miałem dwa razy nie taką ale podobną sytuację. Zdecydowałem się że chcę żyć, choć w sumie nie wiedziałem na tamten czas po co. Teraz już trochę więcej wiem po co. Nastapilo rowniez ostatnio jakies dziwne przesuniecie czasu. Tego to juz w ogole nie rozumiem, sam mam problemy ze strefami czasowymi ale czuje takie "jedna/dwie godziny do przodu", czyli powiedzmy jest 8 rano a tak naprawde 10, albo 1 w noc a tam naprawde trzecia. Zegar biologiczny ludziom sie zmienil czy otoczenie nasze, nie wiem jeszcze, sprobuje zglebic temat. @do hodowcy powyzej - metoda jest prosta i na sobie to przetestowalem rowniez. Musisz zainwestowac z pewien mineral, choc przy twojej ilosci to bedzie chyba przyczepa a juz cena za kilogram jest dosyc wysoka. Napisz do mnie to co powiem co to jest i jak stosowac. Potem sie najwyzej pochwalisz osiagnieciami tutaj. Otepienie o ktorym wspominalem ze bedzie u ludzi juz sie powoli zaczyna. Obserwuje ludzi dookola, lekko wyczuwam ich stan (nie, to nie aura), ale zmieniaja sie strasznie. To juz nie ci sami ludzie co byli dawniej, teraz to tak w 20% nieobecni, jak ze wscieklizna u zwierzat - czasem nieprzewidywalni, otumanieni, nie wiedza chwilami co robia. Palą się zwoje. Tuz po wypadku widzialem rowniez ze ludzie wykopywali trupy aby je palic i sie ogrzac ale nie wiem o co chodzi, bo to padanie jest teraz czyms chyba oczywistym. Od poczatku miesiaca (styczen) trwa jakis zmieniony stan na zewnatrz, cos zupelnie innego niz bylo w zeszlym roku. Czegos co bylo w powietrzu juz nie ma, za to roznosi sie samo teraz. @ja powyzej - dzieki ze mnie wyreczyles swoim komentarzem, nie musze czesci rzeczy wyjasniac. Ja nie widmo, zyje i podale maila powyzej. Trzeba sie rozstac z tymi 80-procentami aczkolwiek to bedzi dluuugi proces, nie ze jeden rok i ciach. Wspominalem o "przymusowych w 2023" tylko ze obrazow dokladnych nie dostalem. Kilka wizji z duza kwarantanna u nas, dziabaniem z pojazdow, autobusow? (nie wiem na co to bylo), dzieci dostana jeszcze cos w szkole, ale generalnie mozna na chwile obecna powiedziec ze wszyscy sie dziabneliscie tylko o tym nie wiecie i pierdolety o tym jacy waleczni byliscie, mozecie sobie wlozyc w butelke, zakorkowac i wyslac w kosmos albo serwis ze smiesznymi tekstami. Mowie calkiem powaznie, widze to po objawach u tych co nic nigdy rzekomo nie brali, ale mozna to spokojnie zniwelowac. Powiem wam ze udalo mi sie dwie osoby starsze w rodzinie z tego wyleczyc a juz mialy poczatki, ekm, "otumanienia". Tak sobie mysle, ze moze zakoduje ta odpowiedz jakims szyfrem i wstawie tu, a za rok podam wam na przyklad 100literowe haslo do tego. Byscie wtedy nie uwierzyli jakie to proste (izi, jedno z nich, zielone :) Powiem wam ze najlepiej maja palacze teraz. Niewazne czy pety, fajki czy inne ogolnodostepne w sklepie. Ci ludzie maja dlugi zywot. Zreszta, nie zauwazyliscie ze podczas 19-ki gadano jakie to szkodliwe, a teraz reklamy znikly ? Dostawalem w mailach te preparaty a teraz cisza. A wiecie ilu lekarzy w szpitalach pali faje ? Sprzatajace, pielegniarki, nasze i ukrowe, ordynator - od wszystkich wali fajami a osoby z ktorymi lezalem potem (juz w lepszym stanie) to zadna nie zapadla na rzekoma 19-ke ktora palila. Jedynie problemy bakteryjne mieli z tym zwiazane ale to standard. Mowili ze nawet chcialo im sie wiecej palic podczas srowida (?) a był taki dziadzio (jeszcze w kiblu popalal w pokoju!) i nawet mowil ze mu lepiej smakuja bez ustnika bo "od takich zaczynal i teraz tez mu lepiej pasuja". Starczy na dzis bo mnie kosci juz bola. Aha, jeden z naszych jasnowidzow dalej pierdzi o atomach, ale zobaczycie za jakis czas jak mu bedzie glupio i jak bedzie krecil ze "mimo ze sie mylił to i tak trafil bo xyz". Żenada. Nie bedzie, nie bac sie, spac spokojnie. 041b061a72